Co na to psycholog, kiedy do psychologa, psychiatry, dla kogo psychoterapia, psychologia, kim jest psycholog, o psychoterapii

Forum psychologiczne.


#1 2010-04-25 15:47:44

zelakowska

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-25
Posty: 7
Punktów :   

Wizyta u psychoterapeuty cz.2

Pisze pani w książce, że kiedyś psychologowie nie byli potrzebni. Dlaczego?

Psycholog nie robi nic innego niż to, co powinni robić ci, którzy przygotowują nas do życia. Mama, tata, babcia. Kiedyś psychologowie nie byli potrzebni, bo było oparcie w wielopokoleniowej rodzinie. To była tkanka składająca się z wielu warstw, na które nakładały się doświadczenia jak słoje w glebie, i w zależności od etapu w życiu można było do nich sięgać coraz głębiej i głębiej.

Na czym polegała pomoc psychologiczna w wielopokoleniowej rodzinie?

Na tym, że mały człowiek miał zawsze kogoś w rodzinie, kto był dla niego oparciem i dawał mu swoją niepodzielną uwagę. Na tym, że ta osoba, jeśli sama nie umiała rozwiązać problemu, miała do kogo zwrócić się o radę lub pomoc. Na tym, że była tzw. starszyzna: babcie, dziadkowie, ciotki, wujowie, którzy z racji wieku byli bogatsi o przeżycia i doświadczenia i chętnie się tym dzielili.

Dzisiaj żyjemy bardzo samotnie, jesteśmy odcięci od rodziców, dziadków, przyjaciół. Rzadko już mieszkamy w jednym wielkim domu, w którym mieści się cała rodzina - od prawnuczki do pradziadka.

Dlatego dzisiaj zwracamy się do psychologa, który też posługuje się doświadczeniami, ale nie tylko swoimi, również cudzymi. Studiuje i gromadzi wiedzę o życiu, żeby móc się potem nią dzielić.

W jakich wypadkach pomoc psychologa jest niezbędna, a w jakich sami sobie jesteśmy w stanie pomóc?

Myślę, że z każdą sprawą jesteśmy w stanie sami sobie pomóc, pod warunkiem że mamy kogoś bliskiego, mądrego. To może być ciocia z Włocławka, która jest miła, dojrzała, ciepła, rozumna, ma ochotę słuchać i do której mamy zaufanie.

A krąg przyjaciół?

Tu jest ryzyko. Przyjaciele muszą spełniać dwa warunki. Po pierwsze, obowiązuje zasada wzajemności, to znaczy, że jeżeli oni nas wysłuchają, to i my kiedyś również będziemy dostępni dla kogoś w potrzebie. Po drugie, może się zdarzyć, że w kręgu przyjaciół są akurat same głuptasy. Przyjaciele mogą zaproponować następujące "rozwiązania" problemów: chodź się napijemy, weź to olej, zapomnij i się dobrze zabawmy etc. Nawet najlepsza przyjaciółka może być złym, szkodliwym doradcą.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.013 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bozogrobcy.pun.pl www.urzek.pun.pl www.maly-kacik.pun.pl www.wschod.pun.pl www.darklegionl2.pun.pl